Wokół kreatyny narosło wiele mitów. Większość z nich to niepoparte badaniami historie, które krążą po sieci i sieją niepokój wśród osób zaczynających swoją przygodę z przyjmowaniem suplementów. Czas na obalenie jednego z nich.
Kreatyna a kofeina - czy to dobre połączenie?
Świadomy sportowiec stara się dostarczyć odpowiednią ilość energii i składników odżywczych. Intensywny wysiłek sprawia, że zapotrzebowanie na utraconą energię wzrasta. Aby uzupełnić wszystkie niedobry wynikające z utraty wody, elektrolitów i składników mineralnych optymalnym rozwiązaniem jest przyjmowanie suplementów.
Jednym z najpopularniejszych suplementów stosowanych przez sportowców jest kreatyna, która podnosi intensywność i wydajność pracy mięśni. Dzięki wysokiej koncentracji kreatyny możliwa jest stymulacja syntezy białek działająca anaboliczinie i antykatabolicznie, co powoduje szybszy przyrost masy mięśniowej, a także poprawia ich sprawność i regenerację.
Kolejnym często stosowanym preparatem jest kofeina. Należy do substancji opartych na bezpiecznych i naturalnych składnikach bioaktywnych, których głównym zadaniem jest pobudzenie i zwiększenie energii.
Można się spotkać ze stwierdzeniem, że kofeina odwadnia i jest moczopędna, przez co niweluje działanie kreatyny, która ma działania nawadniające. Jednak ta teoria nie została poparta rzetelnymi badaniami. Popularność produktów zawierających kofeinę i kreatynę dowodzi, że te substancje są dopuszczalne. Stosowanie tych preparatów z głową, według zalecanych dawek nie przyniesie negatywnych skutków, a wręcz pomoże w zwiększeniu wydajności treningu.